O kurka…:-)
no właściwie to jest Ksiądz z „marsa” ,jakby nie patrzeć;
„…bo jeśli ustami swoimi wyznasz,ze Jezus jest Panem…”-,prawda?-głębia wszystkiego lezy w Jego slowach 🙂 i to tez trochę w sensie zeby o zbawieniu jednak nie zapominac :-)(bo dawno nie bylo,pisane :-))i troche w odniesieniu do tego wpisu;
a zeby punkt odniesienia byl jeszcze bardziej „na radarze” ,to : TWOJE SŁOWO UCZY MNIE, TWOJE SŁOWO CHRONI MNIE,i jest to czysty wybor mojego serca i powinien byc teoretycznie staly ,ale na to potrzeba czasu i nawt jesli jeszcze bladze,to dlatego ze nie znam jeszcze do konca Jego mocy(i pism), którą On ustawia mi moje zycie w odpowiednia hierarchię; kryzys wiary najlepiej przechodzi sie w duchu sumienia?
….dobrej nocy,z Bogiem 🙂
↧
Autor: Paula
↧